Przełomowe wieści spłynęły do nas od Grahama Mastertona, a także od Chang Shao Trading Company, która wypuściła w świat informację prasową zawierającą jedne z najlepszych wieści, jakie ostatnio dane nam było czytać.
Wygląda na to, że wreszcie doczekamy się kolejnej po "Manitou" ekranizacji powieści mistrza horroru. Prawa do przeniesienia na celuloidową taśmę książki "Tengu" wykupił producent i reżyser Mark Steensland, znany głownie z filmowych shortów. Za scenariusz odpowiadać ma Rick Hautala.
Jak powiedział Steensland: "Tengu to klasyczna opowieść o zemście i w wielu aspektach jest teraz znacznie bardziej czytelna, niż wtedy kiedy opublikowano ją po raz pierwszy".
Pozostaje nam trzymać kciuki za projekt i za doprowadzenie go do końca (wszyscy pamiętamy niechlubny przypadek Mariano Baino). Miejmy również nadzieję, że finalny produkt będzie cechowała wysoka jakość, a my wreszcie dostaniemy pełnometrażową produkcję godną doskonałej powieści Grahama Mastertona.