Wszyscy, którzy chcieliby skompletować na półce wydanie w jednolitej szacie graficznej, powinni zacierać ręce. Powieści będą miały znane już przekłady Anny Kruczkowskiej oraz Hanny Reiff w przypadku DUCHA ZAGŁADY oraz Piotra Romana w przypadku KRWI MANITOU. Szczególnie ta druga pozycja wydaje się być wyczekiwana przez fanów Harry’ego Erskine’a i Misquamacusa, biorąc pod uwagę, że książka została wydana tylko raz – w 2006 roku.
W tym przypadku nowe wydanie ARMAGEDONU, czyli piątej części sagi, wydaje się być tylko kwestią czasu. Szkoda tylko, że prawa do szóstej części serii ma Wydawnictwo Rebis, ale być może kiedyś ten stan rzeczy zmieni się na tyle, byśmy mogli zobaczyć wszystkie odsłony w jednym wydaniu.