Poniżej przedstawiamy krótką wiadomość od Grahama, którą spisał dla Was po wizycie w Częstochowie na Medalikonie:
Chociaż niewielki, Medalikon w Częstochowie to jeden z najbardziej przyjaznych i zajmujących festiwali, w jakich miałem okazję uczestniczyć. Alex „Hunter” Czichos zorganizował go w najstarszym szkolnym budynku w mieście. Na festiwal składają się sesje autografów, panele dyskusyjne, cosplaye i gry, a także imprezy trwające od wieczora do rana.
Nad Częstochową góruje sanktuarium na Jasnej Górze, który jest domem świętego obrazu religijnego przedstawiającego Czarną Madonnę. W sierpniu dziesiątki tysięcy pielgrzymów przybyło do miasta, by ją czcić. Możesz usiąść w kafejce na świeżym powietrzy, tuż przy głównej ulicy i patrzeć jak strumień pielgrzymów przechodzi obok śpiewając wszystko, od „Alleluja” do „Hey Jude”, wspomagając się przenośnymi głośnikami.
W trakcie pobytu odbyłem kilka sesji autografów, wziąłem udział w prelekcji oraz sesji pytań i odpowiedzi przed bardzo dużą i wyrozumiałą publicznością. Spotkałem też innych pisarzy jak Monika Fudali, której kariera dopiero się rozwija i poszukiwała wskazówek odnośnie tego, jak wydać książkę. Dołączyłem do rzymskiego legionu w ramach rekonstrukcji historycznej – Legio XX1 Rapax.
Spędziłem kilka udanych wieczorów w lokalnym pubie, rozmawiając o pisaniu, o horrorach i wszystkich innym z moimi nowymi przyjaciółmi, takimi jak Hieronim, który jest kimś w rodzaju ojca chrzestnego Częstochowy, a także Sukkub (to tylko pseudonim), która jest urocza (i bardzo wysoka!).
Chciałbym bardzo podziękować wszystkim, którzy wzięli udział w Medalikonie za te pięć wspaniałych dni. Wrócę do Polski w dniach 18-22 września, by odbyć więcej wizyt i wręczyć nagrodę w tegorocznej edycji konkursu W więzieniu pisane. Będę też podpisywał książki na targach książki w Strzelinie.