Graham Masterton o TAKEN FOR DEAD

Czwarta część serii o KATIE MAGUIRE jest już ukończona. Specjalnie dla polskich czytelników Graham przygotował obszerne streszczenie powieści TAKEN FOR DEAD, jednak by nie psuć Wam zabawy spoilerami, zdecydowaliśmy się skrócić przesłany przez niego materiał. Jeśli nie możecie doczekać się nowej powieści i chcecie dowiedzieć się, co wydarzy się w życiu irlandzkiej superdetektyw, zapraszamy do lektury!

Radosne wesele ceilidh w Cork kończy się gwałtownie i przerażająco, kiedy państwo młodzi w trakcie krojenia tortu znajdują w nim odciętą ludzką głowę. Kiedy detektyw Katie Maguire przeprowadza śledztwo, odkrywa że głowa należała do znajdującego się na skraju bankructwa piekarza, który został porwany przez gang każący nazywać się Arcykrólami Erin.

Niedługo potem za zaginionego uznany zostaje właściciel warsztatu samochodowego. Okup wynosi 250.000 euro, tym razem jednak żona ofiary zgłasza sprawę do Gardy.

Zanim okup zostaje zapłacony, właściciel warsztatu zostaje znaleziony przy wiejskiej drodze przez młode małżeństwo. Jest pobity i posiniaczony, kilka jego zębów zostało wyrwanych szczypcami. Twierdzi, że uciekł porywaczom, ale prosi by nie informować o tym policji.

Mężczyzna, który znalazł mechanika podejrzewa, że „ofiara porwania” może nie być tym za kogo się podaje. Po zgłoszeniu sprawy na policję Katie zaczyna podejrzewać, że upozorował on własne porwanie, ponieważ jego biznes bankrutował.

Gang ma na celu przywrócić Irlandii jej dawną wielkość, utraconą w wyniku krachu ekonomicznego. Pomóc ma w tym wymuszanie okupów od małych przedsiębiorców, którzy zapożyczyli się na większe kwoty niż kiedykolwiek mogli spłacić, przyczyniając się do upadku Celtyckiego tygrysa.

Katie z pomocą swojego ojca, byłego inspektora odkrywa, że Arcykrólowie Erin działali już wcześniej. Byli to skorumpowani oficerowie Gardy, domagający się pieniędzy od przestępców w zamian za odstąpienie od zarzutów.

W międzyczasie Katie nawiązuje romans ze swoim żonatym sąsiadem. Wydarzenie to zmieni jej osobiste życie na zawsze… 

Przełożył: Piotr Pocztarek


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.