Fragment powieści RED LIGHT!

Tym razem wraz z Grahamem przygotowaliśmy dla Was ogromną niespodziankę. Poniżej możecie przeczytać fragment powieści RED LIGHT, nad którą autor obecnie pracuje. Książka zostanie wydana dopiero wiosną 2014 roku, a na polskie tłumaczenie przyjdzie nam pewnie poczekać jeszcze dłużej, jednak już dziś, jako pierwsi na świecie możecie poznać chociaż kawałek trzeciej części przygód Irlandziej detektyw Katie Maguire. W RED LIGHT zmierzy się ona z handlarzami żywym towarem, ale także z przemocą wobec dzieci. Zapraszamy do lektury!


GRAHAM MASTERTON
RED LIGHT

Katie weszła do pokoju przesłuchań. Było ciemno, ale nie tak bardzo żeby zapalić światło. Ubrana na czerwono kobieta w średnim wieku siedziała na jednym z foteli od Parkera Knolla, ustawionych z prawej strony pomieszczenia. Miała przefarbowane na rudo włosy i ognistopurpurowe policzki, a także linię narysowaną wokół ust. Wyglądała jak ktoś, komu w prezencie ślubnym wyrwano zęby. 
Kiedy Katie weszła, kobieta do połowy podniosła się z fotela, ale Katie wykonała gest ręką w powietrzu, nakazujący jej zostać na miejscu.
– Mary ó Floinn, nadinspektorze – powiedziała scenicznym szeptem. – Z Nasc.
Katie pokiwała głową. Bardziej zainteresowała ją młoda dziewczynka stojąca przy wysokim oknie i wyglądająca przez nie. Okno zdobiły krople deszczu, a na zewnątrz ciemne, pokryte dachówkami dachy były lśniące i mokre. Gdzieś poniżej, mężczyzna ubrany w płaszcz przeciwdeszczowy układał cegły i palił papierosa. Katie nie była pewna czy dziewczyna patrzy na niego czy po prostu gapi się w pustkę.
Z akt przekazanych jej przez Nasc Katie wiedziała, że dziewczynka ma osiem lat, chociaż nie wyglądała na więcej niż pięć. Jej brązowe włosy były potargane i rozwichrzone, a między loczkami Katie mogła dostrzec między brązowe strupy. Była bardzo chuda, z ramionami jak patyki, a jej wychudzenie podkreślała jeszcze długa, szara, dobrze wyprasowana i czysta bawełniana sukienka z różowym haftem na przedzie. Była jednak dla niej o dwa rozmiary za duża.
Katie podeszła do okna i stanęła obok niej. Dziewczynka nie podniosła wzroku i dalej wyglądała na zewnątrz. Miała wysokie czoło, ostre, kanciaste kości policzkowe i ogromne brązowe oczy. Przypominała Katie wróżkę z książeczek z bajkami, które kiedyś czytała jej mama, jeśli nie liczyć zblakłych, żółtych siniaków na lewym policzku i wokół ust, a także purpurowych śladów wokół jej szyi, wyglądających jak ślady po palcach.
– Corina? – zapytała bardzo łagodnie.
Dziewczynka spojrzała na nią, po czym błyskawicznie odwróciła wzrok.
– Corina, jestem Katie. Czy dali ci coś do jedzenia?
– Na lunch jadła paluszki rybne – wtrąciła Mary ó Floinn. – Właściwie to tylko jeden. Miałam wrażenie, że nigdy wcześniej nie dostała więcej i bała się, co się wydarzy jeśli zje kolejnego.
Katie wpatrywała się w Corinę przez dłuższą chwilę. Nie pamiętała, kiedy ostatnim razem czuła tak wielki ból. Musiała odwrócić się od okna, ponieważ miała gulę w gardle i łzy w oczach.
Po chwili jednak przełknęła ślinę, uśmiechnęła się i powiedziała: – Corina, czy możemy usiąść razem i porozmawiać?
Podeszła do uginającej się, bordowej kanapy stojącej w drugim końcu pokoju i usiadła. Corina wahała się przez moment, ale posłusznie podeszła i usiadła obok niej ze spuszczoną głową, wpatrując się w dywan.
– Chcesz trochę czekolady?  – zapytała Katie.
Corina potrząsnęła głową.
– Na pewno? Przecież zjadłaś lunch, prawda? Wolno ci więc zjeść czekoladę.
Mary ó Floinn powiedziała tym samym scenicznym szeptem: –  Jest pewien problem z czekoladą, nadinspektorze.
– Co ma pani na myśli mówiąc „pewien problem”?
– Wzięła z lodówki ząbek czekolady, tylko maleńki kawałeczek, ale Mânios walnął ją tak mocno, że uderzyła głową o betonowy schodek, a potem prawie ją udusił. Więc… pewnie rozumiesz, jest nieco ostrożna jeśli chodzi o czekoladę.
– Rozumiem – powiedziała Katie. Uśmiechnęła się do Coriny, ale za tym uśmiechem ból zamienił się w gniew, silniejszy niż kiedykolwiek przedtem. W myślach widziała siebie jak opuszcza pokój, znajduje Mâniosa Dumitrescu pijącego w jakimś barze w Cork, wyjmuje swój rewolwer kaliber 38. i strzela mu bez wahania między oczy.
Otworzyła torebkę i wyjęła batonik Milky Bar, który kupiła w kiosku na zewnątrz. – Podzielmy się tym, dobrze? Połowa dla ciebie i połowa dla mnie.
Corina patrzyła na nią tymi swoimi pełnymi uczucia oczami. Potem w końcu skinęła głową.

Tłumaczenie: Piotr Pocztarek

Czy Harry Erskine powróci?

Wczoraj na swoim oficjalnym Twitterze Graham Masterton umieścił następujący wpis:

Miałem dziś telefon od Harry’ego Erskine’a. Ma kłopoty. Nie jego wina, ale zawsze tak jest.

Czy oznacza to, że Harry Erskine może powrócić w którejś z nadchodzących książek Brytyjczyka? A może Graham tylko bawi się z czytelnikami? Co sądzicie?

Osobista historia z Mastertonem w tle

Lady in Red, autorka bloga Niewyparzony Język, umieściła niedawno bardzo osobisty wpis, w którym wspomina "historię pewnej fascynacji". Jeśli chcecie wiedzieć co tak bardzo zafascynowało blogerkę i jaki wpływ na jej życie miała twórczość Grahama Mastertona, serdecznie zapraszamy tutaj:

http://niewyparzony-jezyk.blogspot.com/2013/08/historia-pewnej-fascynacji.html

Jeśli macie podobne doświadczenia i chcielibyście podzielić się nimi z czytelnikami naszej strony, zachęcamy Was do przesyłania swoich historii!

Brytyjska okładka PANIKI

Poniżej jako pierwsi prezentujemy Wam projekt okładki z brytyjskiej edycji powieści PANIKA, która ukaże się najwcześniej w listopadzie bieżącego roku.

17 SZRAM z opowiadaniem Mastertona

W październiku nakładem Wydawnictwa Replika ukaże się zbiór opowiadań horroru autorów polskich i zagranicznych 17 SZRAM. Jest to kolejna po 11 CIĘCIACH, 13 RANACH i 15 BLIZNACH antologia, w której opowiadania prezentują mistrzowie gatunku z polski i reszty świata. Tym razem również przeczytacie opowiadanie Grahama Mastertona, w dodatku jedno ze starszych, jakie napisał – IN DEFENSE OF ROGER HERRINGS w nowym tłumaczeniu. Nasza strona obejmie nad tą pozycją patronat. Poniżej prezentujemy okładkę i opis.

MASTERTON, ZIELIŃSKA, MELLICK III, CICHOWLAS, KYRCZ, RADECKI, CAMPBELL, MACIEJEWSKI, WAŚKIEWICZ, NASSISE, ROSTOCKI, CASTLE, KAIN, IRVING, GACEK, WILSON, ZIĘBIŃSKI

pozostawią na Was…

 17 SZRAM

Książka utrzymana w konwencji popularnych zbiorów opowiadań: 11 cięć, 13 ran i 15 blizn.

Siedemnastu autorów polskich i zagranicznych, specjalizujących się w tworzeniu opowieści z dreszczykiem, po raz kolejny zaskoczy Was i przerazi. Będzie dziwnie i groteskowo. Mrocznie i klimatycznie. Sennie i chłodno. A przede wszystkim – strasznie.

Prezentujemy jedno z najstarszych opowiadań Grahama Mastertona, jeden z najdziwniejszych tekstów prekursora bizarro, Carltona Mellicka III, najpopularniejszą, sfilmowaną przez Tima Burtona nowelkę Washingtona Irvinga, najnowszy kawałek Roberta Cichowlasa i niesamowity tekst mistrza krótkiej formy, Morta Castle’a.

A to jeszcze nie wszystko, więc… czytajcie i bójcie się!

Relacja ze spotkań z Grahamem Mastertonem na KRAKONIE 2013

W dniach 25-28 lipca 2013 roku odbyła się kolejna edycja Festiwalu Kultur Alternatywnych Krakon. Do Krakowa zawitało ok. 2000 fanów horroru, fantastyki, mangi i anime, a gościem specjalnym wydarzenia był sam Graham Masterton. Brytyjczyk wziął udział w trzech panelach dyskusyjnych, udzielił kilku wywiadów i rozdał masę autografów. Spotkania z gwiazdą horroru poprowadziła oczywiście redakcja oficjalnej polskiej strony autora – Robert Cichowlas i Piotr Pocztarek.

Graham przyleciał do Polski już w czwartek, chociaż dopiero od piątku zaczynał się jego harmonogram. Masterton nie mógł się jednak doczekać i odwiedził teren Krakonu od razu. Wizytę zaczął od pstryknięcia sobie kilku zdjęć z najlepszymi cosplayerkami i szczerze mówiąc, trudno mu się dziwić…

Kiedy Graham, Robert i Piotr byli już w komplecie, cała trójka udała się wieczorem do krakowskiej Karczmy Pod Blachą, gdzie w spokoju można było wypić kilka kieliszków wina, Jacka Danielsa i zimne piwo.

W piątek o 12 miała odbyć się prelekcja „40 lat minęło – życie i twórczość Grahama Mastertona”, uznaliśmy jednak, że znacznie lepiej będzie zamienić ją na dodatkowe spotkanie z Brytyjskim twórcą horrorów. Sala lekcyjna, w której odbywało się spotkanie wypełniona była po brzegi i niestety część osób musiało poczekać na kolejną okazję do porozmawiania z Mastertonem.


A ten był całkiem rozmowny – opowiedział zebranym o swoich najnowszych powieściach, wydanych właśnie w Polsce – OGRODZIE ZŁĄ i PANICE, a także chwalił się książkami czekającymi jeszcze na publikację w naszym kraju. Po raz pierwszy Graham przybliżył fabułę niedawno ukończonej SZKARŁATNEJ WDOWY, powieści osadzonej w XVIII wieku. Główna bohaterka jest córką lokalnego farmaceuty, która jako jedyna widzi dokonywanych wokół niej zbrodniach ludzką rękę, chociaż wszyscy wokół dopatrują się w nich udziału sił nadprzyrodzonych. Zapowiada się więc przewrotna powieść, prowadzona zupełnie odwrotnie niż dotychczas.

Masterton opowiadał także o potwornym kataklizmie,  który musiał wymyślić na potrzeby powieści SUSZA. Okazało się, że katastrofa naturalna, którą autor od wielu lat chciał opisać, wydarzyła się naprawdę w Stanach Zjednoczonych, jak tylko Graham zabrał się za pierwsze rozdziały. Zmusiło to Brytyjczyka do zwielokrotnienia skali rozmachu w SUSZY, tak aby książka była bardziej przerażająca niż rzeczywistość.

Pisarz ujawnił też ogólny zarys fabuły trzeciego tomu cyklu KATIE MAGUIRE, który właśnie przeżywa drugą młodość dzięki wydawnictwu Head of Zeus i e-bookowej wersji, której sprzedaż przekroczyła już 100 tysięcy egzemplarzy. W kolejnym tomie Katie rozwiązywać będzie sprawę handlu młodymi kobietami z Czech, Bułgarii i Polski, które są porywane, więzione i wykorzystywane seksualnie. Komercyjny sukces pierwszych dwóch tomów sprawił też, że Graham podpisał już kontrakt na napisanie także czwartej części cyklu.

Brytyjczyk pochwalił się także podpisaniem kontraktu na realizację filmu na podstawie powieści ZAKLĘCI (więcej w jednym z poprzednich newsów) oraz opowiedział o książce, którą aktualnie tworzy. Będzie to powieść INFECTION, skupiająca się na potwornej epidemii przenoszonej przez pluskwy, mogące zalęgnąć się w przedmiotach codziennego użytku, takich jak walizki czy laptopy. My wiemy jednak, że w powieści kryje się drugie dno, które sprawi czytelnikom ogromną niespodziankę – niestety na chwilę obecną nie możemy jej jeszcze zdradzić. Zapewniamy jednak, że warto czekać.

Na koniec Graham przedstawił anegdotkę o gejach i dowcip o złotej rybce, a potem udzielił odpowiedzi na kilka pytań zgromadzonych fanów, a najlepsze z nich zostały nagrodzone książkami ufundowanymi przez wydawnictwa Albatros, Rebis i Replika.  Potem Graham udzielił kilku wywiadów,  a także odbył wieczorem godzinną sesję podpisywania książek.

Sobota była dniem głównego spotkania z Grahamem. Zanim jednak do niego doszło, autor udzielił kolejnych wywiadów, między innymi do e-zinu poświęconego tematyce grozy – Grabarz Polski.


O godzinie 18 wszyscy zebraliśmy się w głównej auli, żeby przez dwie godziny porozmawiać o bieżących wydarzeniach związanych z Mastertonem. Wszyscy, którym nie udało się wejść na pierwszą pogadankę, usłyszeli z ust Grahama wszystkie niezbędne informacje, przedstawione jeszcze bardziej szczegółowo.


 Pytań także było więcej i ponownie najlepsze z nich zostały nagrodzone książkami Brytyjczyka. Spotkanie oczywiście przedłużyło się o kwadrans, co nie omieszkało rozdrażnić kilku zabawnych, czekających na swoją kolej fantastów, nie mogących przełknąć czyjejś dużo większej popularności. Zostali oni jednak spacyfikowani, a Graham spokojnie opuścił aulę. Sobota zakończyła się wspólnym wyjściem na piwo całego bloku Horroru, koordynowanego przez Michała Stonawskiego. Niestety zabrakło Grahama, który pojechał do hotelu wyspać się przed ostatnimi spotkaniami.

Niedziela była dniem nastawionym na pogadankę tylko dla dorosłych. W bloku „18+” odbyło się godzinne spotkanie poświęcone wyłącznie poradnikom seksuologicznym Grahama Mastertona. Panel poprowadził Piotr Pocztarek, ponieważ druga połowa ciała redakcyjnego musiała rano załadować się na pociąg do Poznania. W klimatycznej salce barowej klubu Studio porozmawialiśmy z zebranymi słuchaczami o początkach pracy w magazynach dla Panów, o fenomenie poradników Mastertona w Polsce i na świecie, a także o niedawnych wznowieniach kultowych książek – MAGIA SEKSU i POTĘGA SEKSU. Graham dzielnie odpowiadał na trudne i bezpośrednie pytania. Musiał między innymi wyspowiadać się ze swojego podejścia do seksu po długim okresie redagowania pisma pornograficznego i określić swoje poglądy na granicę pomiędzy dewiacjami a fetyszami. Było naprawdę gorąco i nie mówimy tylko o temperaturze, chociaż żar lał się z nieba.

Na koniec Graham przeprowadził ostatnie rozmowy z mediami i wrócił do hotelu, by spędzić w nim ostatnią noc przez poniedziałkowym wylotem, a Krakon można było uznać za zamknięty. Pomimo kilku nieporozumień i wpadek organizacyjnych, imprezę można uznać za całkiem udaną. Frekwencja dopisała, chociaż konwent wyraźnie opanowany był przez młodych fanów japońszczyzny, swoją frekwencją deklasujących fanów horroru i s-f. Kto wie, może za rok doczekamy się osobnego festiwalu, dedykowanego tylko naszemu ulubionemu gatunkowi? Organizatorzy na pewno wyciągną wniosku z popełnionych błędów, aby na przyszłość wszystko grało jak w zegarku. Wszak fanów, którym niestraszne upały, ścisk czy zmiany w programie nie brakuje!

Autor relacji: Piotr Pocztarek
Zdjęcia: Joanna Grabowska Photohgraphy

Zmarł Michael „Śpiewająca Skała” Ansara

31 lipca, w wieku 91 lat zmarł Michael Ansara, znany jako odtwórca roli indiańskiego szamana Śpiewającej Skały w jedynej jak do tej pory ekranizacji powieści Grahama Mastertona – MANITOU. Aktorowi życzymy spokojnego snu wiecznego, a jego postaci bezpiecznej podróży do Krainy Wiecznych Łowów.

Jest szansa na ekranizację ZAKLĘTYCH!

Można już o tym oficjalnie i głośno mówić: istnieje całkiem spore prawdopodobieństwo, że w Hollywood powstanie niebawem ekranizacja jednej z najlepszych powieści Grahama Mastertona – ZAKLĘCI. Poniżej przedstawiamy treść oficjalnego komunikatu prasowego:

Jules Stewart pod szyldem swojej wytwórni Libertine Films wykupiła prawa do ekranizacji powieści ZAKLĘCI Grahama Mastertona. Osadzona w rzekomo opuszczonym zakładzie dla psychicznie chorych historia została przez Publisher’s Weekly określona jako "współczesny klasyk w gatunku czystego, jeżącego włosy na głowie horroru".

Stewart jest w nadzorowaniu prac nad różnymi scenariuszami weteranką z 30-letnim stażem, a swój debiutancki obraz, "K-11", wyreżyserowała w 2012 roku. Opowiadał on o producencie muzycznym, który po libacji alkoholowo-narkotykowej budzi się w przeznaczonym dla homoseksualistów sektorze więzienia w Los Angeles.

Masterton, opisywany przrz San Francisco Chronicle jako "żyjący spadkobierca dziedzictwa Edgara Allana Poe", wydał ponad 100 horrorów i całą masę opowiadań. Jest laureatem wielu nagród, w tym Edgara. Autor jest "zachwycony i zaszczycony" faktem, że Jules Stewart zainteresowała się ZAKLĘTYMI.

Stewart zajmie się scenariuszem i reżyserią, natomiast za produkcję odpowiadać będzie Tom Wright z Libertine Films. Umowa została podpisana przez Alana Nevinsa z Renaissance Literary & Talent w imieniu wytwórni Libertine i przez Jonathana Sissonsa z PFD w Londynie w imieniu Grahama Mastertona.

Ciekawostką jest, że rzeczona Jules Stewart jest matką Kristen Stewart, aktorki znanej głównie z występu w ekranizacji sagi "Zmierzch". Z jej pełnym dorobkiem możecie zapoznać się tutaj. Wprawdzie do finalnego efektu, czyli ZAKLĘTYCH w kinach jest jeszcze daleka droga, jednak szansa na to, że obejrzymy pierwszy od czasu "Manitou" pełnometrażowy film na podstawie twórczości Mastertona jest całkiem realna. Pozostaje więc trzymać kciuki!