Misquamacus jednak nie odwiedzi Polski…

Jak część z Was zdążyła się zorientować, doniesienia o nowej części cyklu MANITOU, nie mówiąc już o jej polskich fragmentach, zostały przez nas z premedytacją przygotowane na dzień 1 kwietnia, były więc tylko żartem na Prima Aprilis. Jeśli ktoś z Was dał się nabrać wrednym redaktorom, to jest nam przykro, a jednocześnie bardzo się cieszymy!

Sam Graham napisał nam, że teraz będzie musiał napisać taką książkę, żeby nie zawieść swoich fanów, więc może jeszcze nie wszystko stracone! A na poważnie, nie miejcie mu za złe, jeśli nowa część MANITOU nigdy nie powstanie. Ważne, że nowe książki cały czas powstają i nieustannie bawią i straszą nowe pokolenia Czytelników. I będą powstawać, dopóki Graham będzie miał siłę uderzać w klawiaturę. I to już nie jest żart!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.