W 2008 roku ukazał się kolejny, jak na razie ostatni zbiór opowiadań Grahama Mastertona. Dzięki wydawnictwu Albatros otrzymujemy 14 tekstów z gatunku grozy, niestety tylko połowa z nich to teksty całkowicie nowe, nigdy wcześniej niepublikowane w Polsce. Na szczęście wybór pozostałych opowiadań został dokonany bardzo starannie, dzięki czemu przypomnieć możemy sobie teksty Mastertona stojące na najwyższym poziomie.
Po krótkim wstępie autora dostajemy równie krótkie opowiadanie „Głęboka wpadka”. W tej miniaturce rozpoznać możemy styl pisarza, który uświadamia nam, że nawet zwykła kałuża może być niebezpieczna.
„Przyjaciel w potrzebie” to zaskakująca historia o równowadze umysłu, która czasem może zachwiać się w najbardziej nieoczekiwanym momencie. Bohaterowi wydaję się, że otaczający go ludzie tracą zmysły, ale rzeczywistość może jawić się zupełnie inaczej.
„Indyk na zimno” to wariacja na temat kryminalnych historii o rodzinie, w której jedna osoba okazuje się mordercą i próbuje otruć seniora rodu dla spadku. Okazuje się, że ktoś, kogo najmniej podejrzewamy, może okazać się najbardziej niebezpieczny, a narzędzia zbrodni bywają czasem bardzo zaskakujące.
„Piknik nad Lac du Sang” to mroczna i zaskakująca historia grupy kobiet, dla których czas stanął w miejscu. Otwierają one bardzo dochodowy „biznes”, który wiąże się jednak z pewnym ryzykiem. Kiedy bohater przybywa w odwiedziny do posiadłości tajemniczych kobiet popadnie w duże tarapaty, których główną przyczyną jak to zwykle bywa będą miłość i pożądanie.
„Chłopiec z Ballyholly” z kolei to opowieść o zemście za złe traktowanie i niesprawiedliwość tego świata. Zemsta to bardzo potężne uczucie, dlatego też autor radzi na nią uważać, ponieważ może czasem ona przybrać fizyczny wygląd i bardzo pokaźne rozmiary.
Najnowszy tekst pisarza umieszczony w książce to „Syn Bestii”, groteskowa opowieść o seryjnym mordercy, który bardzo długo pozostaje nieuchwytny. Policjantka prowadząca śledztwo użyje bardzo niekonwencjonalnej metody, by go złapać, jednocześnie zadając kłam założeniom ewolucji.
Ostatnim nowym tekstem jest „Prasa”. Ta krótka, zakończona humorystycznym morałem historia przedstawia nam pewnego pisarza, który radził sobie z nieprzychylnymi krytykami w bardzo brutalny i zaskakujący sposób.
W tomie „Okruchy strachu” znalazły się również wszystkie opowiadanie umieszczone uprzednio w książce na temat twórczości Grahama pod tytułem „Świat Mastertona”. Ponownie będziemy mogli zapoznać się z przewrotnym, przesyconym erotyzmem opowiadaniem „Lolicia”, opowieścią o długowiecznym wampirze „Śmierć na drodze”, przypomnimy sobie „Bohaterkę”, która opowie nam o ludzkim cierpieniu, przywiązaniu, lojalności i odwadze, w ambitnym i dojrzałym opowiadaniu pełnym scen seksu i opisów tortur. Wrócimy także do historii zamordowania prezydenta Kennedy’ego w „Żwawym Jacku”, znów spotkamy bohaterskiego żołnierza, który zginął „hańbiącą” śmiercią w „Ratunku”, aż wreszcie wsiąkniemy ponownie w erotyczny świat marzeń w „Anaïs”. W książce znajdziemy również tekst „Stowarzyszenie Wzajemnego Współczucia”, który mogliśmy znaleźć wcześniej w zbiorze „Festiwal strachu”.
Podsumowując – książka jest kolejną niespodzianką dla fanów krótkich opowiadań Grahama Mastertona. W „Okruchach strachu” teksty zarówno premierowe, jak i starsze, nieprzypominane czytelnikom od prawie 10 lat. Warto zapoznać się z tą książką, gdyż krótkie formy brytyjskiego mistrza grozy niejednokrotnie są tak dobre jak jego pełnowymiarowe powieści. A czasami nawet lepsze.
Autor recenzji: Piotr Pocztarek
Wydawnictwo: Albatros
Rok wydania: 2008
Liczba stron: 327
Format: 12 x 21
Ocena recenzenta: 7/10