Jak Graham sam stwierdził, w tym roku podpisywał książki w Polsce tak wiele razy, że uznał iż nadszedł czas zorganizować wreszcie sesję autografów w rodzinnej Anglii. Dwugodzinne spotkanie w Surrey miało charakter charytatywny, a zebrane pieniądze przeznaczono na Cancer Research. Grahamowi towarzyszyła jego przyjaciółka Dawn Harris, która udekorowała miejsce sesji autografów sztucznymi pajęczynami, nietoperzami i dyniami na Halloween, aby nabrało bardziej horrorowego klimatu. Poniżej prezentujemy zdjęcie Grahama i Dawn, zrobione w dniu wczorajszym.