Żegnamy Wiesckę Masterton

Bardzo smutne wieści spłynęły do nas przed chwilą od Grahama. 27 kwietnia o godzinie 17 odeszła Wiescka Masterton, żona pisarza. Powodem śmierci były komplikacje po złamaniu ramienia. Miała 65 lat.

Wiescka Masterton była nie tylko oddaną żoną, ale także agentem literackim Grahama. To dzięki niej powieści Brytyjczyka zaczęły ukazywać się w Polsce.

Graham przesłał nam pożegnalne słowa, które stanowią hołd dla jego ukochanej żony:

Nazwisko panieńskie Wiescki brzmiało Wiesława Wałach. Przyjechała z Niemiec do Walii w 1949 roku wraz ze swoją mamą pochodzącą z Ukrainy, by dołączyć do ojca, który pochodził z Lublina. Poznałem ją, kiedy została moją asystentką w magazynie Penthouse. Byliśmy małżeństwem przez 36 lat i mamy trzech synów. Przez ten czas pełniła także rolę mojego agenta literackiego. Spędzaliśmy razem 24 godziny na dobę. 

Była moją żoną, moją najlepszą przyjaciółką i najjaśniejszym światełkiem w moim życiu. Będzie mi jej brakować na wieczność.

My również pamiętamy Wiesckę jako osobę niezwykle ciepłą, miłą, sympatyczną, dowcipną i zawsze uśmiechniętą. Podczas wspólnych spotkań, czy to wywiadów, czy prywatnych rozmów, zawsze okazywała wszystkim swoją życzliwość. Biło od niej dobro, które przekazywała innym ludziom.

Łączymy się w bólu z Grahamem, a także z synami Państwa Mastertonów – Rolandem, Danem i Lukiem.
Zapamiętajmy Wiesckę taką, jaka była – wspaniałą, dobrą i oddaną Grahamowi.

Oto ostatnie zdjęcie, jakie zrobiono Wiescce i Grahamowi 17 kwietnia 2011 roku, w dniu jej 65 urodzin:


WIESCKA MASTERTON (1946-2011)
REST IN PEACE

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.