Masterton versus Mictlantecutli. Rozmowy przy Starogardzkiej, nieotwartej jeszcze. Fotografia rocznik 2007, wykonana w Bristolu.
Zaklęte rewiry Mastertona
Brytyjski gigant pióra rodem z Edynburga, 63-letni Graham Masterton, otrzymał w darze od losu dwie życiowe namiętności, dzięki którym bezboleśnie doszedł do globalnej sławy i 300-milionowej, obrachowanej w funtach, fortuny. Pierwszą jego pasją jest seksuologiczne poradnictwo, drugą zaś pisanie horrorów…
Tak zaczyna się całkiem ciekawy artykuł Bożydara Brakonieckiego, który niedawno opublikowała, współpracująca z THE TIMES, gazeta internetowa POLSKA. Napisany z polotem art nawiązuje nie tylko do wydanej kilka dni temu powieści BAZYLISZEK, ale i do wcześniejszej twórczości Grahama Mastertona.
Zachęcam do lektury:
http://www.polskatimes.pl/kultura/ksiazki/77517,zaklete-rewiry-mastertona,id,t.html#material
PODPALACZE w nowym GRABARZU
Dosłownie przed chwilą pojawił się w sieci nowy, siódmy numer GRABARZA POLSKIEGO, a nim, jak zawsze, cała masa horrorowych smakołyków, między innymi recenzja PODPALACZY LUDZI Mastiego autorstwa Piotra Pocztarka.
Bazyliszkowo – krakowskie refleksje
Graham Masterton nigdy nie ukrywał, że lubi rozmawiać o Polsce. Po wizycie w Poznaniu w 2004 roku oznajmił, że klimat tego miasta idealnie wkomponowałby się w konwencję, w której tworzy. Potem wspomniał o Zakopanem, określając je mianem „urokliwego miejsca”. Ale dopiero Kraków zafascynował go do tego stopnia, że postanowił umieścić w nim akcję swojej nowej powieści „Bazyliszek”. Poniżej jedna z refleksji Grahama Mastertona na temat pomysłu na „Bazyliszka” oraz dość humorystycznie ujęte wspomnienie z wizyty w Krakowie. Masti, nie pierwszy raz, specjalnie dla czytelników oficjalnego bloga!
"Bazyliszkiem zainteresowałem się podczas naszej* zeszłorocznej wizyty w Krakowie. Pomyślałem sobie wtedy, że jakiś naukowiec mógłby spróbować stworzyć mityczne potwory w celu zebrania ich komórek macierzystych. Będzie jeszcze jedna książka – kontynuacja historii o Gargulcach. Przy okazji, nie tylko z pomysłem o Bazyliszku odjechałem z Krakowa. Odjechałem stamtąd cokolwiek grubszy z powodu ogromnych ilości znakomitego polskiego jedzenia! Jeden ze wspanialszych posiłków z jakim kiedykolwiek miałem do czynienia spożyłem w świetnej restauracji pod nazwą „Nostalgia”."
– Graham Masterton
* Graham przyjechał do Polski z żoną Wiescką – przyp. tłum.
Życzenia świąteczne od Grahama Mastertona
"Z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia przesyłam najlepsze życzenia dla wszystkich moich przyjaciół i czytelników z Polski. Szczęścia, spełniania marzeń i powodzenia w Nowym Roku. I rzecz jasna, mocnych wrażeń podczas lektury moich nowych książek, które pojawią się w 2009 roku!"
– Graham Masterton
BAZYLISZEK – okładka, opis, patronat
Już za miesiąc, a konkretnie 14 stycznia, dzięki wydawnictwu REBIS, fani brytyjskiego króla horroru będą mogli przeczytać jego nową powieść. Mowa o szumnie zapowiadanym BAZYLISZKU, kolejnej po DZIECKU CIEMNOŚCI książce, której akcja toczy się w Polsce.
Z wielkim zadowoleniem dodam, że niniejszy blog obejmie patronat nad pozycją BAZYLISZEK. Z tej też okazji na początku roku pojawi się kilka niespodzianek, między innymi konkurs, w którym do wygrania będzie całkiem sporo jeszcze ciepłych egzemplarzy nowego horroru Mastertona.
Poniżej opis i okładka (pierwszy raz opublikowana właśnie tutaj!) BAZYLISZKA:
Profesor Nathan Underhill, próbuje wyhodować mitycznego gryfa, by z niego pozyskać materiał do badań nad komórkami macierzystymi i zastosowaniem ich w leczeniu wielu chorób, wobec których medycyna była dotychczas bezradna. Doktor Christian Zauber, dyrektor Domu Spokojnej Starości Murdstone, także pracuje nad odtworzeniem mitycznej istoty – bazyliszka. On jednak korzysta w swej pracy z alchemii i czarnej magii.
Podczas nocnej wizyty w domu starców, Nathan i jego żona Grace odkrywają potworną tajemnicę Zaubera. Niestety wyprawa kończy się tragicznie – Grace, porażona spojrzeniem bazyliszka, zapada w śpiączkę. Tymczasem doktor Zauber znika. Na pomoc Nathanowi przychodzi młoda dziennikarka, która trafia na ślad doktora ukrywającego się w Krakowie. W pięknej scenerii krakowskiej Starówki rozpoczyna się śmiertelna gra, w której amerykański naukowiec walczy o życie z przerażającym potworem powołanym do życia przez szaleńca o nadludzkich zdolnościach.
BAZYLISZEK w styczniu w księgarniach
Dobra wiadomość dla tych, którzy ze zniecierpliwieniem czekają na BAZYLISZKA – pierwszy tom nowego cyklu Grahama Mastertona. Pozycja ukaże się na rynku już w styczniu za sprawą Domu Wydawniczego REBIS. Przypomnę tylko, że akcja powieści, nawiązującej do słynnej legendy o Bazyliszku, toczy się w Krakowie.
Wkrótce na blogu zostanie podana dokładna data wydania książki oraz okładka.
MANITOU ARMAGEDDON is finished…
Jak poinformował czytelników na swojej oficjalnej stronie Graham Masterton, jego nowa powieść, szósta i zarazem ostatnia część cyklu MANITOU, jest już ukończona i powędrowała do wydawcy. W Polsce pozycja ta prawdopodobnie ukaże się dopiero w 2010 roku, a jej tytuł brzmieć będzie ARMAGEDON.
Do tej pory pisarz opublikował pięć części cyklu: MANITOU, ZEMSTA MANITOU, DUCH ZAGŁADY, WNIKAJĄCY DUCH (opowiadanie) oraz KREW MANITOU.
Prawie świątecznie
W 2004 roku Graham Masterton odebrał statuetkę Tombstone Award za najlepsze opowiadanie – w tym konkretnym przypadku mowa o ANTY-MIKOŁAJU. Poniżej zdjęcie pisarza wykonane krótko po imprezie.
Swego czasu rewelacyjnego ANTY-MIKOŁAJA opublikował serwis Carpe Noctem. Oto link: http://www.carpenoctem.pl/pages/anty-mikolaj.htm. Kto nie czytał, niechaj zabiera się za lekturę!
Kolejna recenzja w GRABARZU POLSKIM
Dzisiejszego dnia pojawił się w sieci kolejny, trzeci już numer GRABARZA POLSKIEGO. Pośród całej masy horrorowych znakomitości znalazła się recenzja TENGU autorstwa Piotra Pocztarka. Zachęcam do pobrania e-zina!
DŻINN w drugim numerze GRABARZA
Nowy numer GRABARZA, który ukaże się dziś o godz. 21 to między innymi recenzja powieści DŻINN, której autorem jest Piotr Pocztarek.
Zapraszam na stronę www.grabarz.net.
Graham Masterton o powieści GHOST MUSIC!
Zapraszam wszystkich fanów Brytyjczyka do zapoznania się z poniższym komentarzem. Dotyczy jego najnowszej powieści GHOST MUSIC, która pod koniec roku wypełni księgarskie półki na zachodzie kontynentu. W Polsce będzie dostępna w pierwszej połowie roku przyszłego pod tytułem WENECKA KUKUŁKA. O czym traktuje ta powieść? Kto jest głównym bohaterem? Skąd pisarz wytrzasnął pomysł? Panie i Panowie, specjalnie dla Was – Graham Masterton o GHOST MUSIC!
"Pomysł na GHOST MUSIC naszedł mnie we śnie. Dzień wcześniej przyjaciel powiedział mi, że jego córka pracuje obecnie w Szwecji i śniło mi się, że byłem znowu w Sztokholmie.
We wczesnych latach siedemdsiesiątych, po tym jak przestałem pracować dla czasopisma Penthouse poproszono, abym objął stanowisko redaktora mocno pornograficznego czasopisma o tytule Private. Biura tegoż pisma znajdowały się na pierwszym piętrze wąskiego budynku na ulicy Funkens Grand, w malowniczym Gamla Stan (Starym Mieście) Sztokholmu.
Pornografia to nic ciekawego. Wierzycie czy nie, ale selekcjonowanie zdjęć dziewczyn z szeroko otwartymi nogami i par uprawiających seks w lesie to dosyć nudna robota. To prawie tak jak bycie rzeźnikiem. Jednak Wiescka i ja kochaliśmy Sztokholm. Zwykliśmy spacerować wybrzeżem, delektowaliśmy się widokiem czystej wody, a powietrze było tak chłodne i świeże, że mogłeś pokroić je nożem.
Spacerowaliśmy po wąskich brukowanych uliczkach tak długo dopóki zaczął dawać nam się we znaki głód – zatrzymywaliśmy się wtedy, by wejść do charakterystycznej mrocznej restauracji na piklowanego śledzia, mięsne kotlety i surową sałatkę z kapusty ze szklanicą mrożonego Pripps fåtol (mocnego szwedzkiego piwa).
W moim śnie mogłem sobie przywołać każdy szczegół Sztokholmu. Czułem jakbyśmy chodzili po tamtych uliczkach raz jeszcze, jakbyśmy robili zakupy w podziemnych sklepikach rynku handlowego (zimą bywało zbyt zimno i śnieżnie, by handlować na powierzchni!).
Gdy się zbudziłem zdałem sobie sprawę z faktu, że nasze życie w Sztokholmie pozostawiło rezonans w moim umyśle, tak jak jakaś melodia, która utkwi w mózgu i nie możesz przestać jej nucić. Zacząłem się zastanawiać, co by było, gdybyśmy powrócili tam dziś po trzydziestu latach i zobaczyli nas samych… młodszych, siedzących przy jednej z kafejek, lub spacerujących wzdłuż Skeppsbron w porcie.
Tak się narodził właśnie pomysł na GHOST MUSIC. Opowiada historię muzyka, którego wrażliwość na permanentny rezonans muzyki czyni go równie wrażliwym na odwieczny rezonans ludzkich żyć. Mówi także o tym, w jaki sposób owe rezonujące życia poprowadziły go wzdłuż tnącej jak brzytwa zawieruchy romansu, gniewu, sadystycznego mordu i ostatecznej zemsty.
Nasz bohater żyje w Nowym Yorku (w tym samym domu, którego używano dla The Cosby Show i uważni czytelnicy dostrzegą, że mieszkali tam kiedyś Huxtable’owie – telewizyjne nazwisko rodziny Billa Cosby’ego).
Zakochuje się w żonie pośrednika nieruchomości, który mieszka piętro niżej i razem rozpoczynają pasjonującą przygodę, która zabiera ich do Sztokholmu, Londynu i w końcu do Wenecji.
Kogo spotyka w tych miastach i co się z nim dzieje? Pozostawiam to Wam do odkrycia. Mam ogromną nadzieję, że kiedy będziecie czytać GHOST MUSIC, nie tylko przyłączycie się do mnie w jeszcze jednej ekspedycji w głąb nadnaturalnego horroru, lecz także potowarzyszycie mi w podróży do mojej przeszłości i zobaczycie wspomniane miasta poprzez oczy, którymi ja ongiś je oglądałem."
– Graham Masterton
Przełożył: Christos Kargas